Armia Barankόw Cukrowych

Ealing, Niedziela Palmowa 2012

Już nie długo nadchodzą Świeta Wielkanocne, a w tą niedziele będziemy obchodzicz Niedziele Palmową. Z godnie z tradycją, co roku, harcerze i harcerki sprzedawają palemki przed kościołem przez całą niedziele, zbierając wolne datki na wyznaczony cel charytatywny. Lecz harcerki z drużyny Pilica mają coś ‘ekstra specjalnego’ w tym roku do sprzedania…

(Początki armii barankόw cukrowych…..)

Video poniżej!!

Jaki to byłby stόł Wielkanocny bez baranka z cukru?! Sama bardzo wyraznie pamiętam podkradanie sie do stołu wielkanocnego przed przyjazdem rodziny, i sprawdzając że Mama się nie patrzy szybko lizałam baranka by sie upewnić, że zrobiony z cukru…z przyznaniem byłam dosyć dziwnym małym dzieckiem!

A więc… w zeszłą niedziele cztery harcereki z drużyny Pilica (Marysia Suchcitz, Tatiana de Berg, Zosia Suchcitz i Amanda Dzierzanwska) spotkały się i zabrały się do pracy! Dołączył się do nas jeden młody harcerz, Stefan Suchcitz, z drużyny Czarna Dwόjka, ktόry okazał się bardzo pomocny w kuchni. Przygotowani z wszystkimi składnikami (cukier puder, ‘granulated’ cukier i woda) zaczeliśmy stwarzać baranki. Nie jest to łatwa sztuka; potrzebna jest dorbra technika do mieszenia składnikow, właściwa opinia aby wiedzieć kiedy wlewać cukrowy syrop do foremek, ćierpliwość – ponieważ czasem ten cukier naprawde zajmuję długo by ztwardniecz, a na końcu potrzebna ostrożna ręka aby wyjąć baranka z foremki, tak aby żadna część jego ciała nie odpadła!

(Niektόre baranki cierpiały z bόlem głowy…lub dokładniej, z bόlem braku głowy!)

Stworzenie cukrowych baranek się działo na pełnych obrotach w kuchni Tatianki aż zauważyliśmy, że zabrakło nam cukru pudru, a więc szybkim biegiem do najbliższego Tesco kupiliśmy kolejne dwie paczki i dalej do roboty! Tych wyprawek do Tesco było sporo, aż nawet zabrakło Tesco cukru pudru i muszeliśmy zmienicz dostawcόw cukru do najbliższego Sainsburego. Już pod koniec wszyscy mieliśmy cukier po ubraniach i nawet po twarzy…a harcerki sie nauczyły, że następnym razem lepiej związać włosy bo cukier naprawde znalazł się wszędzie! Niestety zgubiliśmy kilka barankόw po drodze, ponieważ nie były ‘up to standard’ – często ponieważ brakowała im głowa lub nawet ciało! Lecz na końcu dnia stwożyliśmy armię cukrowych baranek, gotowe do dekorowania w sobotę, i wtedy sprzedania w niedzielę dla parafian Polskiego kościoła na Ealingu!

Jeśli ktoś by sam chciał sprόbować stworzyć swego własnego baranka z cukru, to zapraszam do obejrzania naszego szybkegiego ‘tutorial’ – z gόry przepraszam za pomyłki gramatyczne, i momenty używania ‘Pinglish’!

Powodzenia i Wesołych Świąt!!

Druhna Marysia Suchcitz

Jedna odpowiedź na “Armia Barankόw Cukrowych

  1. Czuwaj
    Harcerze, Harcerki, Zuchy Southampton pozdrawiają i pytają o formy do baranków wielkanocnych.
    Oglądaliśmy wasz filmik jak powstawały baranki cukrowe, my mamy pomysł aby też wyprodukować baranki ale nie mamy foremki i nie wiemy gdzie je możemy kupić.

    Czuj
    Czuwaj

Dodaj komentarz