Harcbasket’12 – Wilno

Wilno, 29 listopada

Późnym wieczorem, w czwartek, 29 listopada przedstawiciele drużyn zasiadło przy swoich komputerach, by uczestniczyć w losowaniu grup turnieju koszykarskiego Harcbasket’12. Do grupy A trafiły drużyny: 13 WDW-ów ,,Czarna Trzynastka’’ , 13WDH-y ,,Czarna Trzynastka’’, 26 WDW ,,Yeti’’, 22 NDH ,,Żubry’’. Grupa B: SzDW ,,Szczerbcowa Burza’’ im. kpt. Gracjana Fróga (Szczerbca), LDH ,,Zorza’’, 26 WDH ,,Białe Wilki’’ 16 WDH ,,Wikingi’’.

2012.12 harc_harcbasket


Turniej rozpoczął się derbym drużyn wędrowniczych. ,,Yeti’’ zmierzyli się z ,,Czarną Trzynastką ’’. Bez niespodzianek. Łatwe zwycięstwo faworytów („Yeti”-red.). Najbardziej nieprognozowanym tego dnia był mecz ,,Szczerbcowej Burzy’’, która na zeszłym turnieju doznała niespodziewanego fiasko i powraca z nowymi siłami, z zawsze ambitnymi i pełnymi energii ,,Białymi Wilkami’’. Gra była pod kontrolą druhów z Burzy, lecz napięcie było wyczuwalne w powietrzu. W drugiej połowie ostatniej kwarty, dh. Ernest Bierniukiewicz wybiegł sam pod kosz, lecz dh. Darek Zawisza go dopędził i niebezpiecznie nokautował, za co był usunięty z gry. Dh. Radek Łajewski stanął w obronie dh. Ernesta i w rezultacie też miał opuścić salę. Nawet na harcerskich turniejach emocje czasem biorą górę.

W sobotę przyjemnością dla widowni był pojedynek tejże ,,Szczerbcowej Burzy’’ z ,,Wikingami’’. W ciągu całej gry nie można było powiedzieć kto wygra, lecz w końcu wyglądało, że drużyna z Szumska swej wygranej nie opuści, niestety kilka niewybaczalnych błędów pozwoliły ,,Wikingom’’ wywalczyć dogrywkę. W dogrywce znów wędrownicy brali górę i gdy zostało 10 sekund do końca mieli piłkę w swych rękach i +2 punkty, lecz znów druh z ,,Szczerbcowej’’ wyrzucił piłkę zbyt szybko i ją oddał rywalom. Druga dogrywka. W drugiej dogrywce ,,Burza’’ zaczęła się sypać. Coraz więcej druhów zbierało limit fauli i byli zmuszeni ustąpić miejsca rezerwowym. „Wikingi” pokazali charakter i po trudnej grze zwyciężyli. Nie był to jednak jedyny thriller druhów z Nowej Wilejki. W następnej grze z ,,Białymi Wilkami’’ cały czas byli w przedzie, lecz zbyt wcześnie uwierzyli w zwycięstwo, tak że ,,Wilki’’ zdołali się zbliżyć. Gdy na zegarku zostało mniej niż 10 sekund, a rezultat był +2 po stronie ,,Wikingów’’, dh. Zdzisław Czetyrkowski miał okazję zakończyć grę trafiając oba rzuty karne. Pierwszy trafił, drugi leciał w bok. ,,Białe Wilki’’ szybko wyrwali się do ataku i ich lider trafił niesamowity rzut za 3 punkty wyrywając dogrywkę. Niestety cieszyć się nie mogli długo, gdyż ,,Wikingi’’ skoncentrowali się i zdyscyplinowanie zagrali w dogrywce wywalczając zwycięstwo.

2012.12 harc_harcbasket2

W niedzielę odbyły się finały małego pucharu (o który walczyły 3 i 4 drużyny obu grup), który bez trudu w skróconych meczach, z powodu oszczędzania czasu, wywalczyli ,,Białe Wilki’’, pokonując ,,Żubrów’’ i ,,Zorzę’’. Na meczach finałowych nie byłem obecny, więc nie mogę się podzielić tymi emocjami, które tam wrzały. Chyba nikomu nie powstało wątpliwości, że puchar zwycięzców uniesie w górę drużynowy ,,Yeti’’ – dh. Ryszard Gierasim, którego wędrownicy w półfinale pokonali ,,Szczerbcową Burzę’’, a w finale ,,Wikingów’’. Wikingi, zaś, w półfinale eliminowali wędrowników z ,,Czarnej Trzynastki’’. Brązę wywalczyli wędrownicy z Szumsku i kto wie, chyba mieli by srebro, gdyby nie tych kilka błędów w grze z ,,Wikingami’’, ale na tym polega sport: potrzebne są umiejętności, ale bez fortuny sportowej, jest bardzo trudno. Statuetkę najlepszego gracza turnieju (MVP) otrzymał ,,Wiking’’ dh. Romek Łukaszewicz, który średnio za mecz zbierał po 27,2 punktów. Niesamowite… Gratulacje!

W imieniu wszystkich uczestników turnieju, kibiców, i wszystkich kto w jakiś sposób uczestniczył w tym święcie sportowo-harcerskim, pragnę podziękować dla dh. komendanta Ryśka Gierasima i jego załodze, za organizację i sprawny przebieg rozgrywek. Takie imprezy uczą, że koszykówka, to nie tylko pojedynek dwóch stron. Jest to też duch sportowy, który nas uczy zdrowej konkurencji i wzmacnia nas wewnętrznie. Wszyscy jesteśmy zwycięzcami, bo nie boimy się wziąć piłkę w ręce i pokazać na co nas stać.

dh. Łukasz Mikielewicz
22 NDH ,,Żubry’’

Fot. Tomasz Pałkowski

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s