Seattle, Washington, USA, marzec 2013
Co się dzieje u harcerek i harcerzy w Seattle? Nowy rok rozpoczęliśmy bardzo pracowicie. Harcerstwo zorganizowało dyskotekę sylwestrową na parterze Domu Polskiego…
Rodzice przygotowali wspaniałe przekąski, sałatki, talerze z wędlinami, owoce i ciasta. Jedzenie było wspaniałe, muzyka i humory nam dopisały, więc sięświetnie bawiliśmy. Harcerki i harcerze byli odpowiedzialni za szatnię dla wszystkich bawiących się. Serdecznie dziękujemy byłemu prezesowi Januszowi Gołubcowi, oraz działaczom Domu Polskiego za umożliwienie nam zapracownia na fundusze na naszą wycieczkę w przyszłym roku.
26-go stycznia zorganizowaliśmy w Domu Polskim zabawę z muzyką z lat 80-tych. Harcerki zaprojektowały dekoracje, rodzice po raz kolejny przygotowali wspaniałe jedzenie, przekąski i desery. Cała nasza młodzież czynnie brała udział w przygotowaniach i pracy w czasie zabawy. Chcę tu zacytować to, co usłyszałam od mojej koleżanki „niepotrzebnie zamawiałam stolik, bo i tak przy nim prawie nie siedzieliśmy, cały czas tańczyliśmy”. Znowu połączyliśmy przyjemne z pożytecznym i wzbogaciliśmy nasz fundusz wyjazdowy.
Powodzenie tej zabawy zachęciło nas do planowania następnej zabawy tematycznej, np. przeboje z lat 50-tych i 60-tych, popularnie zwane „Oldies”. Dokładny termin jeszcze podamy, ale myślimy o jesieni.
16-go lutego wybraliśmy się dużą grupą na wspaniałą wycieczkę do Muzeum Lotu w Seattle. Zdażyliśmy tam akurat na czas, żeby obejrzeć wystawę Franciszka Piaseckiego, polskiego inżyniera mechanika, konstruktora i projektanta samolotόw. Było nas tak dużo, że podzieleni zostaliśmy na dwie grupy, każda grupa dostała swojego przewodnika. Wiele się dowiedzieliśmy o wkładzie Polakόw w rozwόj konstrukcji samolotόw na świecie.
Teraz przygotowujemy się do bazaru wiosennego, w planie jest też kominek harcerski!
Czuwaj,
Aniela Stefanowska Sidorska
Szczep Kaszuby, Seattle