Fernhurst, Haslemere, Anglia, 27 lipca – 10 sierpnia 2013
Jednego bardzo wczesnego ranka o 07:30, 45 ziewających harcerek zgromadziło się w Londynię, na Ealingu. A dokąd jechały? Na obozy Hufca Bałtyk oczywiście! Po ładowaniu sprzętu, nareszcie jazda – jednym tłumem wsiadłyśmy wszystkie w autokar, niecierpliwie oczekując początku naszej obozowej przygody.
W tym roku, miałyśmy wyjątkową możliwość- z powodu ilości zgłoszeń, zdecydowano podzielić harcerki na dwa równoległe obozy . Pierwszy obóz był dla młodszych harcerek do lat 15’u, a drugi, wędrowniczy dla starszych harcerek powyżej 15’u lat, oba obozy na tym samy terenie korzystając z wspólnej kuchni. Ten pomysł się wspaniale rozwinął, ponieważ starsze harcerki miały szansę rozszerzyć swoją harcerską wiedzę do jeszcze wyższego stopnia, a młodsze dostały przywilej odpowiedzialności, które normalnie dostałyby wyłącznie starsze harcerki.
Nasz obóz, obóz młodszych harcerek, został nazwany Obozem ,,Eureka!’’, a temat jego to odkrywcy i podróżnicy świata. Zastępy miały nazwy mórz i oceanów, ponieważ one złączają świat jak również dzielą kontynenty –jak i nasza rodzina harcerska, która złącza nas gdziekolwiek jesteśmy na świecie. Temat każdego dnia to inny podróżnik lub odkrywca, i harcerki się wspanialę bawiły przy nauczeniu się o tych postaciach. Harcerki majsterkowały, robiąc maski Aborygenów gdzy uczyły się o Pawlu Strzeleckim w Australii, jak też energicznię podzeszły do gry polowej z mąką gdy uczyły się jak Amelia Earhart przetrwała burzę podczas lotu dookoła świata– wszystko ich zachwycało. Przy uczeniu się o Roaldzie Amundsen’ie, który był jednym z pierwszych osób do przetrwania Antarktyckiej zimy, harcerki również czwiczyły ‘przetrwanie w Antarktycę’ przez grę – musiały znaleść jedzenie schowanę dla nich w lesię, a potem ugotować kolację dla całego zastępu nad samodzielnie zbudowanym ognisku. Niektóre zastępy nawet podzieliły się z komendą swoimi zimnymi parówkami w sosie!
Jako komenda, miałyśmy nadzieję, że przez te gry i zajęcia, harcerki wzmocnią w sobie cechy dobrego odkrwycy – na przykład współpracę przez czwiczenia w zastępach, ciekawość przez uczenie się o nowych rzeczach i osobach, oraz spostrzegawczość. Oczywiście, podstawowo ważna cecha dobrego odkrywca to poprawne posługiwanie się mapą – niektóre zastępy niestety nauczyły się tego dłuższym sposobem podczas całodziennej wędrówki! Również, podczas wycieczki do Guildford Spectrum, harcerki miały okazję pokazać swoją odważność– było tam wiele wysokich ślizgawek i desek do skakania, i harcerki chętnie wszystko wypróbowywały. Ich nagroda? Ryba i frytki na wynos, zjedzone z ogromnym apetytem z powrotem na terenie.
Nie ma niczego podobnego, jak spędzanie dwóch tygodni w harcerskim gronie, łączone wspólnym celem, i spaniem na zielonej trawcę pod namiotem i gwiaździstym niebem – więc pod koniec obozu, wszystkie byłyśmy bardzo smutne że cały rok musi przejść, zanim spotkamy się znów na zielonym polu. Pomimo tego, wszystkie harcerki wróciły do domu uśmiechnięte, pełne wspaniałych nowych wspomnień i z wiele nowych przyjaźni – mam nadzieję, że wszystkie zachęcone do następnej akcji!
Czuwaj!
Natalia Rybka
Komendantka Obozu ,,Eureka!’’ 2013