San Francisco, Kalifornia, USA, 9 listopada 2014
9 listopada 2014 roku o godzinie 10:30 rano w kościele Nativity of Our Lord w San Francisco uroczystą, polskojęzyczną mszą świętą celebrowaną przez księdza Tadeusza Rosnaka, rozpoczęły się tegoroczne obchody rocznicy odzyskania niepodległości Polski w dniu 11 listopada 1918 roku.
Aby oddać cześć historii nie ze względu na styl, ale na uwiecznienie właśnie, poniższe zapiski – niczym annały – ni mniej ni więcej mają zarejestrować to wydarzenie pȯłnocnokalifornijskiej społeczności i podzielić się nim z innymi.
Wniesieniem flag narodowych Stanȯw Zjednoczonych i Polski oraz sztandarȯw Stowarszyszenia Polskich Kombatantȯw, hufca harcerek “Mazowsze” oraz harcerzy “Krakȯw” brać harcerska prowadzona przez hufcowego hm. Patryka Grobelnego wkroczyła do kościoła rozpoczynając uroczystość.
Członkowie koła Byłych Zołnierzy AK, Kongresu Polonii Amerykańskiej, Uni Kredytowej “POLAM”, parafianie oraz przedstwiciele innych organizacji polonijnych wypełnili kaplicę. Nie można było nie zauważyć, że to harcerskie mundury przeważały liczebnością. Harcerki i harcerze czytali urywki z Pisma Swiętego, napisaną specjalnie na tę okazję Modlitwę Wiernych, przynieśli dary ołtarza oraz zaśpiewali wraz z obecnymi Modlitwę Harcerską.
Ksiądz Tadeusz miał rzeczywiście płomienne i poświęcone temu dniu kazanie, ktȯrego głȯwnym tematem była nasza wspȯlna ojczyzna – Polska.
Po zakończeniu mszy, wyprowadzono sztandary i wszyscy udali się do sali pod kościołem na posiłek i dalszą część dnia.
Ponieważ musiałem wyjechać przed zakończeniem oficjalnej części programu, poprosiłem mego przyjaciela o dopisanie reszty… oto co napisał phm. Daniel Gołuszek.
“Po skończonym posiłku, kiedy na sali zabrzmiał marsz „My Pierwsza Brygada”, instruktorzy i harcerze wprowadzili sztandary i ustawili je obok portretu marszalka Józefa Pilsudzkiego. W tej podnioslej atmisferze odspiewano hymny polski i amerykański, po czym gospodarz sali, ksiądz Tadeusz, przywitał wszystkich zebranych. Następnie prezes pȯlnocnokalifornijskiego oddziału Kongresu Polonii Amerykańskiej – Andrzej Prokopczuk dał wyklad historyczny godny auli uniwersytetu, w którym przypomniał nam, że fundamentem i spoiwem polskiej państwowości zawsze byl Kościȯł Katolicki, a osią polskiej historii – umiłowanie wolności oraz demokracji, czyli tych wartosci, ktȯre kwitly w naszym kraju w czasach, kiedy wokȯł niepodzielnie panował królewski absolutyzm.
Po jego przemowie, druh Patryk zapowiedział występ Kingi Lewandowskiej, która w harcerskim mundurze zasiadla przy fortepianie. Jej mlodziencza interpretacja nokturnu cis-moll Fryderyka Chopina nagrodzona została gromkimi brawami publiczności.
Zaraz potem, zapowiedzeni przez prezesa Polish Cultural i Pastoral Center z Sacramento Adamka Gromka aktorzy z warszawskiego teatru Hybrydy – Dominika Świątek, Maciej Dzięciołowski oraz Jacek Cholewa – zaprezentowali pelna glebi poezję Zbigniewa Herberta i Juliusza Słowackiego na tle wspaniałej, dramatycznej muzyki skomponowanej przez recytujaca, śpiewająca i grająca na fortepianie panią Dominike Swiątek. Fakt, ze młodych aktorów stac na tak profesjonalny, nieprzecietnie wysoki poziom artystyczny napawa optymizmem. Ich występ jest dowodem tego, że polska kultura muzyczna ma sie dobrze, a jej szczyt błyszczy wysoko ponad chmurami medialnej pop-kultury.”
Słońce ponoć chyliło się już ku zachodowi, gdy pȯźnym popołudniem najwytrwalsi rozjeżdżali się do domȯw często pokonując kilkudziesiiokilometrowe odległości.
Kolejne święto niepodległej Ojczyzny zostało uczczone przez Polonię skupioną niby tak daleko a jednak sercami tak blisko…
CZUWAJ!
Ryszard Urbaniak, hm
Czuwaj Blog 