Toronto i Acton, Ontario, Kanada, 20-22 marca 2015
Aby być dobrą harcerką trzeba ciągle podnosić swoją wiedzę i doświadczenie. O to, żeby harcerki z Hufca Watra mogły zdobyć i jedno i drugie zadbała referentka harcerek dhna Malwina Rewkowska hm. Jej staraniem został zorganizowany kurs zastępowych „Wici”…
Kurs zastępowych prowadziły: komendantka dhna Paulina Gadomski i oboźne dhna Ola Krawiec i dhna Patricia Ostrowski. Kurs przyjął nazwę „Wici” odnoszącą się do zwyczajów wzajemnego powiadamiania się o niebezpieczeństwie przez starożytnych Słowian i pierwotnych Polaków, czyli inaczej komunikowania się. Jak wiemy prawidłowa komunikacja jest ciągle ważną częścią harcerskiego życia, czego przykładem może być nasze czasopismo w Kanadzie „Wici”. Kurs zaczął się w niedzielę 8 marca w budynku Związku Narodowego Polskiego na Judson St w Toronto. Tam zastępowe i przyszłe zastępowe zapoznawały się z systemem pracy zastępowych, dokształcały się i brały udział w grach, oraz same przygotowywały część programów, czyli uczyły się samodzielności. Harcerki nauczyły się, jak ważny jest system zastępowych i co powinno charakteryzować dobrą zastępową. Miały także możliwość poszerzyć swoją wiedzę na temat obrzędowości, gawędzenia, musztry i techniki pracy zastępów. Harcerki miały okazję nauczyć się wielu nowych gier, a to urozmaici zbiórki ich drużyn harcerskich w przyszłości.
Następną częścią kursu był biwak, który się odbył w dniach 20-22 marca br. w Blue Springs Scout Reserve w Acton, Ontario. Kurs zaczął się już rano, kiedy harcerki spotkały się wraz z komendą w Glen Eden Ski Resort i większość dnia spędziły zjeżdżając na nartach lub na deskach. Wieczorem autobusem wszystkie przejechałyśmy do miejsca biwaku w Blue Springs Scout Reserve. Na biwaku harcerki miały okazję przećwiczyć wszystko, czego nauczyły się na pierwszej części kursu. Najpierw utworzyły się zastępy, a ich formowanie nastąpiło w sposób naturalny.
Ponieważ my harcerki kochamy historię i tradycje postanowiłyśmy, że nasze zastępy będą posiadały tarcze z wymalowanymi na nich herbami zastępów nawiązującymi do polskich rodów szlacheckich. Każdy zastęp miał za zadanie pilnowanie swojej tarczy. Każda zastępowa dostała miecz, – symbol obowiązku obrony dobrego imienia zastępu – którego też musiała pilnować tak jak rycerze w starodawnych czasach. W sobotę harcerki opracowywały przykładowe obrzędy, programy zbiórek i gry terenowe. Po tym harcerki miały okazję poszczególnymi zastępami zaprezentować wszystkie swoje opracowane aktywności. Miałyśmy także niepowtarzalną okazję do udziału w wielu grach terenowych.
Dzień zakończył się ogniskami w zastępach i potem tym samym plasem „jadę sobie na koniku” wszystkie zastępy połączyły się przy wspólnym ognisku. Ostatnie ognisko było pełne radości i wspaniałego śpiewu. W ostatnim dniu harcerki miały konkurs musztry w zastępach. Potem już pakowanie i w końcu ostatni apel. Na ostatnim apelu wszystkie harcerki były mianowane, jako dzielne rycerki z przesłaniem, aby zawsze postępowały szlachetnie w stosunku do innych.
I tak się zakończył Kurs Zastępowych „Wici”. Szkoda, że trwał tak krótko, ale dobrze, że był, zostawił miłe wspomnienia, powiększył naszą wiedzę i doświadczenie, dał nam także radość z przebywania razem w harcerskiej grupie.
Paulina Gadomski – samarytanka
Szczep Wieliczka
Czuwaj Blog 