Dauchau, Niemcy, 9-11 października 2015
Niedawno przypadła rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Dachau, a także rocznica smierci naszego patrona, księdza Stefana Wincentego Frelichowskiego. W związku z tym, przedstawiciele różnych organizacji harcerskich przyjechali aby oddać cześć druhowi Wickowi, oraz innym poległym w Dachau.
Z Londynu była również obecna delegacja harcerska na czele z druhną przewodniczącą Teresą Ciecierską i kapelanem księdzem Świerczyńskim.
W sobotę 10tego października wcześnie rano wyruszyliśmy z naszego schroniska w Monachium i autobusami pojechaliśmy do Dachau. Jak już byliśmy blisko, pierwszy raz na żywe oczy widziałem ten okrutny drut kolczasty który zniewalał tylu ludzi. Kiedy dojechaliśmy, odbyła się Msza Święta, którą celebrował między innymi Biskup Józef Guzdek, duszpasterz harcerstwa. Po mszy odbyło się zapalanie zniczy. Po tym nastąpiły przemówienia członków rodziny księdza Wicka, jednego byłego więźnia w Dachau, oraz odsłonięcie plakiety upamietniającego naszego patrona. Przy tej plakiecie w imieniu naszej organizacji złożyliśmy wieńiec.
Po tym nastąpiło zwiedzanie obozu. Mimo że nie wiele z niego zostało, nadal się odczuwało ciemną historię tego miejsca.
Po obiedzie pojechaliśmy na wzgórze Lautenberg, gdzie odbyła się droga krzyżowa. Przy tej drodze krzyżowej harcerze i harcerki pamiętali o drodze krzyżowej jaką szedł nasz druh Wicek.
Wieczorem wszyscy byli zaproszeni na wspólny kominek. Każda organizacja harcerska miała okazję poprowadzić piosenkę albo zademonstrować pokaz. Po za tym, było bardzo przyjemnie porozmawiać z harcerzami i harcerkami. Mimo że pochodziliśmy z innych organizacji, wszyscy się czuliśmy jak jedna rodzina z naszym patronem na czele.
Z tej pielgrzymki mam wiele wrażeń, które mnie wiele nauczyły o naszym wspaniałym patronie jak i o innych organizacji harcerskich. Chciałbym szczególnie podziękować druhnie Teresie Ciercierskiej za organizowanie wyjazdu z Anglii.
Czuwaj!
Dh J. Scicinski
2WDH