Thetford, Suffolk, 29 kwietnia- 2 maja 2016
Przyjazd w piątek planowo do godz.21:00 przedłużył się do późnej nocy, ponieważ przyjechało nas aż 41 harcerek, ale nikomu to nie przeszkadzało. W międzyczasie poznawaliśmy się z resztą harcerek i komendy. Jeszcze tej nocy siadłyśmy w kręgu i rytualnie zapaliłyśmy świece i w tej atmosferze śpiewałyśmy pieśni krótko opowiadając o sobie.
Następnego dnia rankiem obudziło nas rześkie powietrze z przepięknym słońcem i błękitnym niebem. Po porannej gimnastyce prowadzonej przez oboźną Magdę Dygę, obfite śniadanie przygotowane przez druhnę Izę i Julię smakowało wyśmienicie. Dziewczyny rządziły w kuchni na medal!
Komendantka biwaku dh Jola Maczkiewicz wybrała sprawność „znawczyni świata” do zdobycia w ten długi majowy weekend, z myślą, że tego lata Hufiec Mazowsze jedzie na obóz do Krakowa aby tam uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży oraz z nadzieja, że w następnym roku większa cześć Hufca pojedzie na Zlot do Kanady. W tym celu harcerki zostały podzielone na zastępy o nazwach: Japonia, Szwecja, Południowa Afryka, Nowa Zelandia, Kanada i Brazylia. Poznawały każdego dnia historię, dzieje polityczne, geografię tych krajów w poszczególnych konkurencjach. Fantastycznie poradziły także sobie w pokazach dotyczących tychże krajów. Przy niektórych uśmiałyśmy się do łez…
Zajęcia sportowe okazały się nie lada wyzwaniem! Wspinanie się po ściance , zjazd ze ściany liną oraz przejście po kładce zaczepionej o opony skutecznie nas zmęczyły ale także uszczęśliwiły! Niektóre z nas musiały przełamać swoje lęki i granice ale każda z nas powinna być z siebie bardzo dumna!
W sobotę odbyła się msza, na której przygotowane przez druhnę Elę i Jolę pieśni wzruszały do łez. Wszystkie śpiewałyśmy pełną piersią i zaangażowaniem.
Przed kolacją, spotkała nas fantastyczna niespodzianka! Udało nam się połączyć z drużyną harcerek z Chicago przez SKYPE! Burzę emocji i okrzyki naszych harcerek wywołało spotkanie harcerkami i również harcerzami z USA. Każdy zastęp miał wiele pytań, wspólnie zaśpiewaliśmy i obiecaliśmy sobie wzajemnie spotkanie w Kanadzie.
Ognisko zapalone „jedną zapałką” zimnego wieczoru rozgrzało nasze serca wspólnymi pląsami i pieśniami.
W niedzielę jeszcze piękniejszy dzień i więcej atrakcji: Wędrówka to Thetford Forest, rowery, gra w „dwa ognie” i wolny czas na świeżym powietrzu.
Harcerki świetnie poradziły sobie także z biegami na stopnie, wiedza z zakresu pierwszej pomocy, historii czy wiązania węzłów była na niezłym poziomie.
Dziewięć harcerek nocną porą we wspaniałym blasku lampionów i przygasającym ognisku złożyło przyrzeczenie. Gratulujemy, jesteśmy z Was dumne!
W poniedziałek wszystkim żal było odjeżdżać, integracja , wspaniale i intensywnie spędzony czas zawiązał nowe i wzmocnił stare przyjaźnie.
Pogoda była wspaniała przez cały pobyt, jedzenie obfite i pyszne, wiedza o krajach i ukryte pod tytułem „Otwarty Atlas” przesłanie, że tak naprawdę nieważne gdzie mieszkamy, na jakiej szerokości geograficznej, wszyscy jesteśmy równi, potrzebujemy przyjaźni, wolności, miłości pozostaną w naszych sercach i umysłach na całe życie. Dziękujemy! Chcemy więcej!
Czuwaj!
Marta Skibicka i Justyna Czernik
Nowe ‘rekrutki’ z Walsall i Leicester