Stanica harcerska, Wye Valley, 28 – 30 października 2011
Hufiec Pomorze i Szczecin, Wielkia Brytania
Biwak z drużynami z Bristolu i Swindonu
W weekend 28 – 30 października odbył się biwak harcerzy z Bristol i Swindon…
Trzy dni przed biwakiem Paweł i ja dowiedzieliśmy się że będziemy Obożnym i Komendantem. Noc przed biwakiem zorganizowaliśmy program i zajęcia na te dwa dni. Następnego wieczora zebraliśmy naszych harcerzy i harcerki przy polskim Kosciele i spotkaliśmy parę nerwowych rodziców którzy myslę trochę martwili się jak ich dzieci sobie poradzą. Była to pierwsza szansa dla nowych harcerzy z Czwórki aby mieć prawdziwe doświadczenie z braćmi i siostrami ze Swindonu.
W pierwszą noc mieliśmy nocną grę i od razu wszyscy bawili się razem. Następnego dnia każdy, od najmłodszych, brał udział w siedmio-milowym wymarszu. Chociaż było parę ‘dalej jeszcze?’, nikt nie narzekał i wszyscy pozostali w dobrym humorze. Kiedy harcerze i harcerki zobaczyli na mapie jak daleko zaszliśmy byłem bardzo zadowolony jak usłyszałem ich poczucie własnej statisfakcji, które my wszyscy wiele razy czulismy. Po krótkiej przerwie, rozpoczęliśmy kolejną grę – szyfry, opaski, i dramatyczne aktorstwo w wykonaniu naszego obożnego Druha Pawła!
Mimo deszczu udało nam się zbudować i rozpalić ognisko – nawet najgrorsza pogoda nie była w stanie nas powstrzymać przed jedną z najlepszych zajeć harcerskich. Pożniej, kolejna nocna gra, i nawet po niej byli jeszcze tacy, którzy chcieli wiecej sie bawić.
Następnego rana sprzątnęliśmy Stanicę, udało nam się też grać trochę w dwa ognie i strzelać z wiatrówki. Na zakonczenie nasz opiekun, Druh Janusz, powiedział kilka bardzo miłych słów na temat Komendy.
Chciałbym rownież skorzystać z okazji i podziękować Druhnie Irenie za karmienie tylu głodnych harcerzy i harcerek przez caly weekend, Druhowi Januszowi za pomoc w chwilach niepewności i Druhnie Krysi Bartoszewskiej dlatego że prowadziła harcerki i tak chętnie pomagała nam przez cały program.
Chciałbym też podziękować wszystkim harcerzom i harcerkom za wspaniały weekend. Mam nadzieje że będe mógł prowadzić wiele wiecej biwaków i obozów w przyszłości.
Czuwaj
H.O. Robert Chomnicki
p.o Drużynowy 4DH Bristol, Wielkia Brytania